Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2008

Dystans całkowity:1082.03 km (w terenie 313.00 km; 28.93%)
Czas w ruchu:55:34
Średnia prędkość:19.47 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:41.62 km i 2h 08m
Więcej statystyk
Dystans16.52 km Teren2.00 km Czas00:47 Vśrednia21.09 km/h
Rzeszów/lisia/Zalew/Zalesie/Słocina/Rzeszów
Rzeszów/lisia/Zalew/Zalesie/Słocina/Rzeszów
Dystans76.91 km Teren25.00 km Czas04:17 Vśrednia17.96 km/h
Plany na dzisiejszy dzień były
Plany na dzisiejszy dzień były całkiem inne- Beskid Niski, ale, że pogoda się posypała, to pojechaliśmy do Dynowa i stamtąd zaczęła się nasza dzisiejsza trasa w składzie: Artur, Chmielik, Jacek, Azbest i ja : Bartkówka-Dąbrówka Starzeńska-Reszów i wjechaliśmy w teren, błoto,a właściwie glina zalepiała nam koła, więc rowery pod góre targaliśmy w różne dziwne sposoby- zdjęcia wkrótce,Piątkowa-Żohatyń-Kotów-Bircza-Sufczyna-Brzuska-Iskań-Dubiecko-Wybrzeże-Słonne-Pasieka, wskoczyliśmy na ostatni prom w dniu dzisiejszym-Pawłokoma i uciekając przed kolejną już dzisiaj burzą dotarliśmy do Bartkówki. Dopadła nas już w samochodzie. Wcześniejsze przeczekaliśmy na przystankach autobusowych. Na trasie nie brakowało błota, wody, trawy większej od nas i nieprzejezdnych dróg leśnych.

Trochę błotka(fot. Chmielik)

Metody taszczenia roweru były różne, czasem takie...(fot. Chmielik)

Czasem takie :D (fot. Chmielik)


Artur na Wybrzeżu :D(fot. Chmielik)

Choć na to nie wygląda, to tu jest droga (fot.Chmielik)

Aż pić się chce (fot. Chmielik)

Na środku Sanu (fot. Chmielik)


Artur, a w tle armagiedon nadciąga :D (fot. Chmielik)
Dystans6.29 km Czas00:19 Vśrednia19.86 km/h
Do pracy.
Do pracy.
Dystans27.61 km Teren2.00 km Czas01:19 Vśrednia20.97 km/h
Rzeszów/Słocina/działki na Zalesiu/Zalew/praca/do brata/dom
Rzeszów/Słocina/działki na Zalesiu/Zalew/praca/do brata/dom

Pan ślimak już nie śpi

Nad Zalewem

Zwierzak u brata- jeden z dwóch

Gazety mają uszy :D
Dystans32.50 km Teren1.00 km Czas01:26 Vśrednia22.67 km/h
Kompletnie bez celu i chęci:
Kompletnie bez celu i chęci: Rzeszów/Słocina-Malawa-Za Górą-Chmielnik-Roch-Matysówka-Zalesie-wpadłem do Włochatego oglądnąć nowego furacza-Zalew/Zwięczyca/Lisia Góra-dom.
Dystans32.06 km Teren5.00 km Czas01:40 Vśrednia19.24 km/h
To był dziwny dzień. Był
To był dziwny dzień. Był to krótki wypad z Wojtusiem, Piotrkiem, Michałem i zawodnikami Resovi w ilości 3: Rzeszów/Zalesie/Matysówka/lasy słocińskie, gdzie przycelowałem w drzewo i mało brakło, a byłby dzwon-Piotrek złapał centre na tylnym kole,-Słocina/miasto-wjechałbym w drzwi sklepowe/Zalew- Wojtuś zjechał tyłem po betonowych schodach i poobijał się biedak- Lisia Góra- Michał pocisnął pod ostry podjazd i rozwalił piastę Macka-ja zgubiłbym zacisk tylnego hampla. Po takich przygodach nie pozostało nic innego jak pojechać do domu.
Buba
Pojawił się filmik we wpisie z ostatniego dnia maja-zapraszam.
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status